dochodzenie odszkodowań

Dochodzenie odszkodowań – czy potrzebujesz usługi profesjonalisty?

Masz szkodę? To upewnij się lepiej czy nie potrzebujesz pomocy.

Niezależnie od tego czy zarządzasz dużą firmą produkcyjną, czy też jesteś statystycznym Kowalskim – jeżeli masz szkodę, to z góry stoisz na przegranej pozycji w walce z ubezpieczycielem. Musisz wiedzieć, że zakłady ubezpieczeń stosują różnego rodzaju triki, których celem jest zaniżenie przysługującego Ci odszkodowania. Wypłaty kwot o ponad 70% niższych niż wartość szkody wcale nie należą do rzadkości. Jeżeli zatem nie chcesz należeć do grona Polaków mądrym po szkodzie zapoznaj się z poniższymi przestrogami i zastanów się dobrze, czy dochodzenie odszkodowania nie lepiej powierzyć profesjonalistom.

Co sprawia, że nie masz równych szans z ubezpieczycielem?

Proces likwidacji szkody został powierzony przez naszego ustawodawcę w całości zakładom ubezpieczeń. W takim systemie, to ubezpieczyciel ustala zarówno wysokość przyznanego odszkodowania jak i swoją odpowiedzialność ubezpieczeniową. Tak, zgadza się, to ubezpieczyciel decyduje sam w swojej sprawie. W każdej szkodzie zakład ubezpieczeń jest w ciągłym konflikcie sam ze sobą tzn. ma dylemat czy przeprowadzić likwidację szkody zgodnie z obowiązującymi normami, czy też zaniżyć wysokość odszkodowania i na tym zarobić. Nie muszę chyba dodawać, jaka postawa zwycięża w czasach, w których o losie zarządu decyduje wynik finansowy.

Dlaczego zatem wpuszczono lisa do kurnika i oddano proces likwidacji szkód ubezpieczycielom mającym przecież interes w tym żeby odszkodowanie było jak najniższe? Bo w teorii takie rozwiązanie miało nieść ze sobą same plusy dla poszkodowanego. W ustawach zobowiązano zakłady ubezpieczeń do profesjonalnej likwidacji szkód i bezpośrednio obciążono kosztami ich obsługi. Pozostawienie likwidacji szkody zaraz po jej zgłoszeniu w gestii ubezpieczyciela miało również znacznie skrócić czas oczekiwania na wypłatę odszkodowania. Rola poszkodowanego w naszym systemie odszkodowawczym została ograniczona zaś do przedstawienia swoich roszczeń, czyli udokumentowania rozmiarów szkody.

Skoro miało być tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? Dlaczego poszkodowani wytaczają tysiące pozwów rocznie, a firmy świadczące pomoc w odzyskiwaniu odszkodowań rosną jak grzyby po deszczu. Odpowiedź jest bardzo prosta – brak jest należytego nadzoru państwa nad sektorem ubezpieczeniowym. Tak długo jak zakładom ubezpieczeń będzie opłacać się traktować poszkodowanego jak potencjalnego oszusta, tak długo będzie trwała nierówność stron w procesie likwidacji szkody.

Jakimi sposobami zakłady ubezpieczeń zyskują przewagę?

Już samo doświadczenie w likwidacji szkód to ogromna przewaga, jaką posiadają zakłady ubezpieczeń nad przeciętnym poszkodowanym. Ubezpieczyciele codziennie otrzymują zgłoszenia tysięcy szkód, a poszkodowany często mierzy się ze szkodą po raz pierwszy. Niestety przewaga doświadczenia po stronie zakładu ubezpieczeń to nie jedyny problem poszkodowanego:

  • procedury likwidacji szkód – każdy zakład ubezpieczeń w oparciu o wspomniane powyżej doświadczenie opracowuje pewne wzory zachowań swoich pracowników, które mają sprawić, żeby każda szkoda była likwidowana szybko i sprawnie. Te wzory zachowań składają się na procedurę likwidacji szkód. Procedurę likwidacji szkód można tak ustawić, aby te wzorce zachowań pracowników automatycznie zaniżały odszkodowania. Niektóre z tych procedur są niezgodne z obowiązującym prawem, ale ubezpieczyciele stosują je z premedytacją, bo przynoszą im miliony złotych dziennie. Wiem, że to brzmi nieprawdopodobnie, ale prawda jest taka, że zakłady ubezpieczeń stosują bezprawnie procedury, które służą jedynie temu by z automatu zaniżyć przysługującą Ci kwotę odszkodowania.

    Na przykład, jeżeli przyjrzymy się bliżej procedurom ustalania wysokości kosztów naprawy pojazdów, to stwierdzimy, że zakłady ubezpieczeń stosują w swoich kalkulacjach naprawy inne ceny części zamiennych i stawek za roboczogodzinę w przypadku wariantu kosztorysowego, a inne w przypadku wariantu serwisowego. Tymczasem zarówno wytyczne KNF jak i setki orzeczeń sądowych nakazują zakładom ubezpieczeń stosować w swoich procedurach likwidacji szkód te same stawki. Zasada pełnego odszkodowania w dużym uproszczeniu, stanowi, że poszkodowany powinien otrzymywać od ubezpieczyciela kalkulację naprawy pojazdu na poziomie cen serwisowych, gdyż tylko te ceny pozwalają w pełni naprawić uszkodzony pojazd. Konia z rządem temu, kto uzyska od jakiegokolwiek zakładu ubezpieczeń w naszym kraju kalkulację naprawy pojazdu w wariancie kosztorysowym po tych samych stawkach co w wariancie serwisowym. Ubezpieczyciel z automatu przesyła do poszkodowanego zaniżoną kalkulację naprawy pojazdu po dużo niższych stawkach za roboczogodzinę niż godzina pracy nawet najtańszego warsztatu. Dodatkowo zakłady ubezpieczeń w swoich kalkulacjach naprawy zamiast cen części oryginalnych stosują ceny zamienników lub ceny hurtowe. To właśnie dlatego pierwsza kalkulacja ubezpieczyciela zawsze jest sporo niższa niż rzeczywisty koszt naprawy pojazdu.

  • zapisy ogólnych warunków ubezpieczenia (OWU) – każde ubezpieczenie musi mieć OWU, czyli dokument zawierający wszystkie istotne zapisy regulujące ubezpieczenie takie jak obowiązki stron, zakres ochrony czy wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Skoro autorem OWU jest ubezpieczyciel, to mamy pewność, że zapisy OWU są skonstruowane tak, aby odpowiedzialność za szkodę i wysokość przysługującego odszkodowania była z góry ograniczona. Regułą jest wskazywanie w tytule dołączonej do polisy klauzuli bardzo szerokiego zakresu ochrony, a potem ograniczanie tego zakresu do minimum poprzez wyłączenia, których zapisy porozrzucane są po całym OWU. Pamiętaj OWU stworzył ubezpieczyciel. Zakład ubezpieczeń, o czym wspomniałem wyżej będzie też ustalał wysokość odszkodowania i zakres swojej odpowiedzialności. To wszystko sprawia, że jeżeli dochodzisz odszkodowania z ubezpieczenia dobrowolnego (ubezpieczenia nieuregulowanego szczegółową ustawą, jak w przypadku ubezpieczeń obowiązkowych) to musisz pamiętać o tym, że wszystkie reguły w tej szkodzie wyznaczył ubezpieczyciel. Jeżeli zatem nie chcesz otrzymać zaniżonego odszkodowania, to jeszcze przed zgłoszeniem szkody zapoznaj się z zapisami OWU i rozważ, jaki wariant naprawy szkody jest dla ciebie najkorzystniejszy.

  • zespół specjalistów – likwidatorzy szkód, rzeczoznawcy, prawnicy wszyscy ci specjaliści, jako pracownicy zakładu ubezpieczeń, zobowiązani są postępować zgodnie z ustanowioną przez pracodawcę procedurą likwidacji szkód. Systemy likwidacji szkód są tak skonstruowany, aby ubezpieczyciele mogli wykorzystywać doświadczenie swoich specjalistów między innymi też do tego, aby zaniżać wysokość wypłacanych odszkodowań. Zakłady ubezpieczeń nagradzają pracowników likwidacji szkód nie za dobrze zlikwidowane szkody, tylko za zlikwidowanie szkód zgodnie z obowiązującą procedurą. Zachęca to likwidatorów szkód do podjęcia decyzji kończącej szkodę w systemie, a nie do ustalenia wysokości odszkodowania należnego poszkodowanemu. Te wszystkie działania powodują, że poszkodowany, jako laik zderza się ze ścianą specjalistów, którym nie zależy na prawidłowej likwidacji szkody tylko na wypełnieniu procedur.

Czy warto skorzystać z pomocy w odzyskiwaniu odszkodowań?

Sytuacja poszkodowanego nie napawa optymizmem w walce z ubezpieczycielem o należne odszkodowanie. Obowiązujące w naszym kraju prawo powierza proces likwidacji szkody ubezpieczycielowi, a to sprawia, że zakład ubezpieczeń najpierw ustanawia reguły gry tworząc zapisy owu, potem interpretuje te reguły zgodnie z własnym interesem likwidując szkodę na podstawie własnych procedur. Jeżeli zatem nie jesteś prawnikiem, ani byłym likwidatorem szkód, a Twoja szkoda jest nietypowa, lub dużych rozmiarów to koniecznie skorzystaj z usługi dochodzenia odszkodowania. Nie dość, że skorzystasz na tym finansowo, to jeszcze zaoszczędzisz czas i nerwy na odbijaniu się od ubezpieczeniowych procedur.

Jeżeli otrzymałeś decyzję odmowną, lub zaniżone odszkodowanie i przekonałeś się już na własnej skórze jak traktowany jest poszkodowany, to zleć profesjonalistom złożenie odwołania od decyzji ubezpieczyciela. Ubezpieczycielom dlatego właśnie opłaca się stosować niekorzystne dla poszkodowanych procedury likwidacji szkód, bo liczą na to, że spora część poszkodowanych odpuści i nie złoży odwołania, lub pozwu. W większości podmioty zajmujących się dochodzeniem odszkodowań przeprowadzą bezpłatną analizę stanu faktycznego i oceni szansę na uzyskanie dla Ciebie wypłaty odszkodowania. Można znaleźć też podmioty odzyskujące odszkodowania, którym wynagrodzenie przysługuje dopiero po uzyskaniu odszkodowania dla poszkodowanego. Nie ryzykujesz wtedy, że zapłacisz za postępowanie odwoławcze z góry skazane na niepowodzenie.

Piotr Kęsicki
prawnik specjalista z zakresu prawa transportowego, broker ubezpieczeniowy, wieloletni pracownik PZU odpowiedzialny za likwidację szkód transportowych